 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:54, 11 Paź 2007 Temat postu: Cmentarz |
|
|
Te zapiski znaleziono w pamiętniku pewnej starszej pani po jej śmierci: Ta historia zdarzyła się 70 lat temu, miałam wtedy piętnaście lat. W noc Halloween moi rodzice wraz z rodzicami mojej przyjaciółki Miriam wybrali się na przyjęcie z okazji Święta duchów. Ja i Miriam również miałyśmy plany na tę noc. Ponieważ wtedy mieszkałyśmy w kilkurodzinnej kamienicy, naprzeciwko cmentarza postanowiłyśmy się właśnie tam wybrać. Uzbrojone w małe latarki o pół do dwunastej poszłyśmy zwiedzić miejsce spoczynku zmarłych. Wchodząc na cmentarz ogarnęło mnie jakieś dziwne uczucie, ale to nie był taki normalny strach. Przeczuwałam, że stanie się coś złego, lecz z drugiej strony wiedziałam, że jest to wspaniała przygoda. Ja i Miriam krążyłyśmy wokół grobów. Światło księżyca padało na nagrobki, tak, że mogłyśmy przeczytać, co na nich jest napisane. Wreszcie wybiła północ. „Co my tu robimy?” pomyślałam. I wtem usłyszałam graną na skrzypcach gamę d-moll, marsz pogrzebowy Chopina. Obróciłyśmy się. Dwa metry przed nami stał wychudzony mężczyzna grający na skrzypcach, ubrany w lekko podpalony frak. Zwróciłam głowę w drugą stronę. Ten widok był przerażający. Na całym cmentarzu stały setki postaci ubrane w wieczorowe stroje. Ale były one przerażające. To były duchy. Próbowałyśmy uciec z tego miejsca. Duchy zatrzymywały nas, drapały nas po plecach, chwytały za ręce, krzycząc: „Zostańcie z nami, w grobach jest tak ciemno i smutno…”. Udało na się uciec. Wbiegłyśmy do mojego mieszkania. Ja i Miriam nie wiedziałyśmy, co robić. Bałyśmy się zasnąć. Leżałyśmy na łóżku. Od tamtej nocy Miriam straciła głos, zamknęła się w sobie. Ja byłam wtedy w trakcie przeprowacki. Kilka miesięcy później, kiedy mieszkałam już gdzie indziej przyszedł do mnie list od rodziców Miriam. Moja przyjaciółka popełniła samobójstwo. Teraz i ona baluje o północy na cmentarzu strasząc innych pogromców duchów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:31, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A dlaczego tylko jedna z nich się zabiła?? WIĘCEJ KRWI!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:43, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Najpierw zombie teraz wampir idź do Melisy, a raczej do Małgorzaty i Lucy!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|